Konstanty Micewicz
(????-????)
dowódca oddziału zbrojnego z okresu powstania styczniowego
Jeszcze przed 1863 r. należał do tajnego związku oficerów w armii rosyjskich zwolenników wybuchu powstania. 24 kwietnia 1863 r. Micewicz wraz z grupą oficerów zbiegł z białostockiego garnizonu i stawił się w punkcie zbornym w Kamionce w guberni grodzieńskiej. Niewielki oddział szybko powiększył się do ok. 350 osób, nad którymi dowództwo objął Onufry Duchiński. Pod jego rozkazami Micewicz brał udział w niepomyślnych bitwach pod Waliłami i Królowym Mostem. Po tych starciach przeszedł wraz z Władysławem Brandtem do guberni augustowskiej i w okolicach Sztabina wstąpił do partii sformowanej przez Bonifacego Dziadulewicza, nad którą dowództwo objął Władysław Brandt. W szeregach tego oddziału walczył pod Kadyszem.
Pod koniec czerwca przydzielony został do VI oddziału organizowanego przez Feliksa O. Szukiewicza, gdzie przez pewien czas pełnił funkcję instruktora. Niedługo później Konstanty Micewicz otrzymał awans do stopnia majora wraz z rozkazem tworzenia własnego oddziału, który formował m.in. pod wsią Klimaszewnica i na Tokach pod Białogrądami. 22 sierpnia 1863 r. został zaatakowany na uroczysku Toki przez oddział straży nadgranicznej w sile jednej roty i 25 objeszczyków pod dowództwem kapitana Kowalewskiego. Po utarczce, przy stracie jednego zabitego (zginął Korzeniowski – czeladnik rymarski ze Szczuczyna) i stracie pewnej liczby rozproszonych wycofał się do białaszewskiego lasu i ponownie zaszył się w bezpiecznej kryjówce.
W połowie września otrzymał rozkaz połączenia się z oddziałem Władysława Brandta. Wspólnie z nim wziął udział w bitwie pod Wincentą. Po starciu odłączył się od oddziału Brandta i bezpiecznie uszedł przed pościgiem. Micewicz, ze swym oddziałem rozlokowanym w jednej z wsi, stacjonował do końca października, nie podejmując już żadnych działań wojskowych.
2 października 1863 r. po wcześniejszym rozpuszczeniu swojej partii udał się na emigrację do Drezna, gdzie tamtejszym władzom powstańczym złożył pisemny przebieg swojej służby.
Dalsze losy Micewicza nie są mi znane. Możliwe, że tożsamy jest z majorem Micewiczem emigrantem postyczniowym przebywającym we Francji.