Franciszek Zabielski

(1908-1975)

działacz polityczny, pisarz


   Franciszek Zabielski, syn Władysława i Katarzyny z Milewskich, urodził się 21 czerwca 1908 roku w Rajgrodzie. Pochodził z dość biednej rodziny chłopskiej. Trudne warunki materialne, a także splot niepomyślnych wypadków sprawiły, że szkołę 7 klasową ukończył dopiero w wieku 16 lat i to dzięki własnemu uporowi i miejscowym nauczycielom, którzy widząc jego duże zdolności, zachęcali go do kształcenia. Od dziecka ciężko pracował imając się różnych zajęć: od pasienia krów, pracy na roli, połowie ryb na jeziorze Rajgrodzkim, pracy w lesie, na kontrabandzie skończywszy. W poszukiwaniu wyjścia z trudnej sytuacji rodzinnej wstąpił na krótko do zakonu jezuitów.
   W 1928 roku zadebiutował na łamach łomżyńskiego „Życia i Pracy” opowiadaniem „Widmo przeszłości.” W 1929 roku redakcja tygodnika rozpoczęła druk jego powieści „Wspólna mogiła” osnutej na wypadkach 1863 roku w okręgu biebrzańskim. Uzyskane za publikację powieści honorarium pozwoliło mu na opłacenie czesnego w szkole rolniczej w Zwoleniu, skąd po rocznej nauce przeniósł się do dwuletniej szkoły rolniczej w Nałęczowie. W tym czasie opublikował kilka nowel w „Wiciach”. Po skończeniu szkoły pracował przez pewien czas w spółdzielni „Rolnik" w Grajewie, drukując jednocześnie korespondencje i artykuły w „Zielonym Sztandarze”. Organizował również uroczystości rocznicowe związane z powstaniem styczniowym pod Krzyżem Narzymskiego. Wybuch wojny sprawił, że musiał zrezygnować ze swoich ambicji pisarskich.
   Pod koniec września 1939 roku do Rajgrodu wkroczyła Armia Czerwona. Według Jana Orzechowskiego, autora książki „Aby pamięć nie zaginęła”, Zabielski miał wygłosić na rajgrodzkim rynku mowę pochwalną na cześć władzy radzieckiej. Zaskarbił tym sobie uznanie Rosjan i pewnej części miejscowej społeczności. Niedługo potem został przewodniczącym rajgrodzkiego „gorsowieta” - Komitetu Włościańsko - Robotniczego (odpowiednik przedwojennego burmistrza). Pod koniec okupacji sowieckiej został aresztowany przez NKWD i osadzony w więzieniu. Po napaści Niemców na ZSRR przeżył ewakuację więźniów i wrócił do Rajgrodu. Za współpracę z sowieckim okupantem Polacy wydali na niego wyrok śmierci. Przed wykonaniem wyroku uratowało go jednak wcześniej wspomniane aresztowanie i to, że kilka ostatnich miesięcy okupacji sowieckiej spędził w areszcie w Łomży. Nie bez znaczenia było również i fakt, że Franciszek Zabielski przed wojną znany był ze swojej patriotycznej postawy. Jego stosunek do władz sowieckich, był dla dowódców tutejszego podziemia dużym zaskoczeniem. Ostatecznie por. Andrzej Sobolewski pseud. „Lis” odwołał wykonanie wyroku. Wyjaśnienie tej sprawy pozostawił na czas powojenny.
   Po wyzwoleniu Zabielski staje się miejscowym aktywistą. Inicjuje m.in. działalność spółdzielni rybackiej oraz oszczędnościowo – pożyczkowej. Realizuje Manifest PKWN. W 1950 roku za publiczną krytykę rozkułaczenia St. Sobolewskiego został aresztowany i rok spędził w więzieniu w Białymstoku. Jak na ironię losu w tym samym okresie więziony był tam Henryk Chomiczewski, niedoszły wykonawca na nim wyroku śmierci. W 1954 umiera mu żona – Janina, z którą miał dwóch synów i córkę. W 1955 roku zawiera drugi związek małżeński z Eugenią Górecką, z którą miał córkę. Po „odwilży” Zabielski wygrał wybory do Sejmu i został posłem II Kadencji z listy Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Funkcję tę piastował w latach 1957-61.
   Po przejściu na rentę odżyła młodzieńcza pasja – zaczął opisywać swoje życie. Owocem tego stała się wydana w 1971 roku powieść „Z życia i pamięci”. Miała to być zapewne w zamierzeniach autora, pierwsza część, gdyż akcja utworu doprowadzona została jedynie do wczesnych lat 20-tych. Znakomicie napisana, choć bez wątpienia z pewnymi naleciałościami ideologicznymi, wbrew temu, co może sugerować tytuł nie jest tylko pamiętnikiem. Jak napisano w przedmowie: „Jest nade wszystkim opowieścią czy nawet powieścią o wyraźnych walorach epickich w najlepszym tego słowa znaczeniu W sposób prosty i pozornie beznamiętny - z dystansu człowieka, którego z przeszłością zdaje się tylko łączyć jedynie pamięć - opowiada w niej autor o swoim zwykłym chłopskim dzieciństwie i młodości? (…) Z opowieści nierzadko zaprawionej mimowolnym humorem i ironią, wyłania się brzemienny w przeżycia, tragiczny obraz powszedniego bytowania ludzkiego, a tym samym obraz wsi polskiej tamtych czasów”. Jest to zasługa znakomitej pamięci autora. Powieść jest bogata w opisy obyczajów i szczegółowo opisywanych zdarzeń, typów ludzkich. Znakomita narracja sprawiła, że powieść tchnie autentyzmem, a postaci i zdarzenia w wyobraźni czytelnika ożywają na nowo. Książka zyskała życzliwe recenzje krytyki, a fragmenty zamieszczone zostały w wielotomowym wydawnictwie „Pamiętniki Polaków 1918-1978”.
   Franciszek Zabielski zmarł 8 kwietnia 1975 roku i pochowany został na cmentarzu w Rajgrodzie.

Próbę odpowiedzi na pytanie o przyczynę współpracy z władzami rosyjskimi, przedwojennego patrioty i ludowca, jakim był Zabielski, daje w bardzo wyważonym artykule Janusz Sobolewski. Według niego odpowiedź na to znajdziemy w samych wspomnieniach Zabielskiego. Autor przelał na karty książki opisy biedy i niesprawiedliwości społecznej panującej już w wolnej Polsce, nieuczciwego stosunku rajgrodzkiego kanonika do miejscowych parafian, wyzysku chłopów przez okolicznych ziemian, braku ziemi, przeludnienia, kryzysu, inflacji… Jak napisał pan Sobolewski „(…) Rodził się ideowiec, który w dojrzałym życiu postanowił walczyć o równość społeczną. Nie były to wówczas odosobnione hasła i niejednokrotnie miały dość poważne poparcie społeczne. Czy we władzy sowieckiej Zabielski dostrzegł szansę realizacji własnych przekonań?” Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Warto jednak przytoczyć fragment z „Dziennika” księdza Józefa Radwańskiego. „[aresztowali] Mateusza Niedźwieckiego, za którego poręczyli się pracownicy z Opartowa. Prosił za niego i przewodniczący gminy [Fr. Zabielski], ale nic nie pomogło. Odpowiedzieli, że powinni zniszczyć „władzę panów”. Szczytne hasła zbrodniczego komunizmu uwiodły wielu. Franciszek Zabielski stał się jednym z tych, którzy zostali uwikłani w historię powojennej rzeczywistości…

Bibliografia:
Pamiętniki Polaków 1918-1978. Antologia pamiętnikarstwa polskiego. T 1 str. 574-580. Tytuł fragmentu: "Jak zostałem przemytnikiem."
Sobolewski Janusz: Franciszek Zabielski. Kontrowersje wokół postaci, w: Rajgrodzkie Echa nr 6-7/2008.
Sowa Andrzej: Chłopskiej epopei część pierwsza. "Nowe Książki" nr 4/1972.
Wójtowicz Krzysztof: Z kraju lat nieszczęśliwych. "Kontrasty" nr 9/1973.
Zabielski Franciszek: Z życia i pamięci. LSW 1971 /przedmowa Wiesław Myśliwski/.
Zabielski Franciszek: Widmo Przeszłości. "Życie i Praca" nr 31-36/1928.
Zabielski Franciszek: Wspólna mogiła. Opowieść o Józefie Narzymskim. "Życie i Praca" nr 1/1929 i następne.