Włodzimierz Zubkow
(1899-1981)
podoficer zawodowy 9 psk w latach 1922-1938, nauczyciel grajewskich szkół w latach 1933-1941 i 1945-1950
Urodził się 31 maja 1899 r. (w części dokumentów występuje data 12 VI) w Siemionówce na Ukrainie w rodzinie urzędnika skarbowego Szymona i jego żony Eugenii z Tokarzewskich. Ukończył 3-oddziałowa szkołę wiejską i w 1911 r. rozpoczął naukę w gimnazjum prywatnym w Charkowie, którą ze względu na stan zdrowia musiał przerwać i kontynuować w domu. Przygotowywał się także do wstąpienia do szkoły muzycznej, ale ze względów materialnych nie przystąpił do egzaminów. W roku 1917/18 otrzymał świadectwo dojrzałości szkoły dla eksternów.
W 1918 r. został wybrany na stanowisko sekretarza Kombudu. Prowadził sekcję teatralną i bibliotekę wiejską. Po wkroczeniu Armii Denikina w związku z unikaniem wstawiennictwa do armii został aresztowany i oddany do dyspozycji władz wojskowych. Został przydzielony do zaopatrzenia artylerii w Batajsku. Po dwóch tygodniach zachorował na tyfus i został odesłany do szpitala. Po wkroczeniu Armii Czerwonej został przydzielony do Dowództwa Zaopatrzenia w Nowoczerkasku, skąd został skierowany na front polski. W sierpniu 1920 r. w okolicach Brańska został wzięty do polskiej niewoli i trafił do obozu w Siedlcach. Zbiegł z niewoli w trakcie jednego z transportów.
Podjął się pracy fizycznej u gospodarzy oraz zajmował się strojeniem instrumentów muzycznych. W marcu 1922 r. został zaangażowany przez kapelmistrza 84 pp w Pińsku do orkiestry jako muzyk kontraktowy. Po roku służby zdał eksternistycznie egzamin na poziomie 6 klas szkoły gimnazjalnej i w marcu 1924 r. na własną prośbę został przeniesiony do orkiestry 9 psk we Włodawie jako muzyk-kontraktowy. Wraz z 9 psk trafił do Grajewa, gdzie zdał egzamin muzyczny i z początkiem stycznia 1925 r. został mianowany podoficerem zawodowym. W 1927 został awansowany do stopnia plutonowego i w tym stopniu służył w 9 pułku strzelców konnych do 1 lipca 1938 r., z którym to dniem został przeniesiony do rezerwy w stopniu plutonowego.
Poza pracą w orkiestrze pułkowej prowadził chóry na terenie miasta. Równocześnie od października 1933 r. pracował jako nauczyciel rysunku, śpiewu i muzyki w Gimnazjum im. M. Kopernika w Grajewie. Przez uczniów zwany był „nutka”. W sierpniu 1939 r. ukończył pedagogiczny kurs rysunkowo-malarski w Krzemieńcu.
Z końcem sierpnia 1939 r. został zmobilizowany do oddziału sanitarnego przy Podlaskiej Brygadzie Kawalerii, z którym przeszedł kampanię wrześniową. Po zakończeniu działań wojennych powrócił do Grajewa i od 1 października 1939 r. przez cały okres okupacji sowieckiej uczył w 3. Pełnej Średniej Szkole w Grajewie oraz rosyjskich szkołach Nr 1 i Nr 2 (m.in. śpiewu, muzyki, rysunku, języka rosyjskiego i matematyki). Został także mianowany kierownikiem działu wokalno-muzycznego przy Domu SocKultury w Grajewie oraz prowadził chóry i zespoły muzyczne wśród stacjonujących w Grajewie żołnierzy Armii Czerwonej. W 1940 r. ukończył wakacyjny kurs języka rosyjskiego dla nauczycieli szkół średnich.
W okresie okupacji niemieckiej od września 1941 r. prowadził tajne nauczanie w zakresie 5 klas szkoły powszechnej. W tym czasie na prośbę Władysława Świackiego „pod warunkiem niesienia pomocy polskiemu społeczeństwu” wstąpił w szeregi kierowanej przez niego policji pomocniczej. Służbę w niej pełnił od grudnia 1941 r. do maja 1942 r. Następnie od maja 1943 r. do sierpnia 1944 r. pracował w charakterze stróża nocnego w byłej fabryce taśm gumowych Hepnera.
Epizod służby w niemieckiej policji pomocniczej był po wojnie analizowany zarówno przez organa partyjne jak i służbę bezpieczeństwa. W złożonych wówczas wyjaśnieniach Włodzimierz Zubkow pisał: „Pełniąc dyżur w przejściowym obozie pracy w Grajewie przemycałem lekarstwa, bieliznę, jedzenie , pisałem podania, starałem się ulżyć przykrym cierpieniom chorych na dezynterię zwłaszcza w nocy, gdy pokoje i cele były zamknięte na klucz. Podczas pracy na ulicach przy odśnieżaniu jezdni przeprowadzałem niezorientowanych w terenie uciekinierów-polaków wskazując im trasę; kupowałem chleb dla żydów z getta; wykradłem podczas służby w obozie z gabloty depozytów i rzeczy osobistych aresztowanych partyjny bilet rosjanina i zwróciłem właścicielowi. Poza tym Kom. Świacki dawał do roznoszenia zawiadomienia, nakazów płatniczych, przy wywożeniu przez furmanki szarwarkowe gruzów i t.d. Żadnych innych spraw niezgodnych lub odbiegających od mojej zasadniczej misji w tej służbie nie załatwiałem.” W efekcie tego Komitet Powiatowy PZPR w Grajewie w piśmie skierowanym do Komitetu Wojewódzkiego stwierdzał: „Podczas okupacji niemieckiej był Hylwsdynst przez pewien okres czasu, ale nie był wrogo usposobiony do ludności polskiej […] Nadmienia się, że po przesłuchaniu kilku świadków w sprawie tow. Zubkowa przez P.U.B.P. nie daje żadnych materiałów kompromitujących.”
Po zakończeniu okupacji niemieckiej na początku 1945 r. zgłosił się do pracy w szkolnictwie, jako nauczyciel Gimnazjum i Liceum w Grajewie. (W okresie luty-sierpień 1949 r. p.o. dyrektora). W marcu 1950 r. został przeniesiony na stanowiska nauczyciela i p.o. dyrektora w Państwowym Gimnazjum i Liceum w Suwałkach, na którym pozostawał do sierpnia 1950 r. Następnie do września 1958 r. uczył śpiewu i muzyki w Państwowym Liceum Pedagogicznym w Ełku. Był także nauczycielem Państwowej Szkoły Muzycznej w Ełku, w której uczył do 1975 r. Zmarł 1 grudnia 1981 r.
W lutym 1948 r. został członkiem PPR, a następnie od grudnia 1948 r. PZPR. Był także członkiem ZNP i PCK. Był członkiem Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Grajewie (do I 1950 r.), Przewodniczącym Powiatowej Rady Związków Zawodowych w Grajewie (XI 1948 – VIII 1949) i członkiem Rady Nadzorczej Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Grajewie.
W 1924 r. ożenił się z Melanią Klikowicz, córka robotnika kolejowego z Pińska, z która posiadał syna Anatoliusza.
Odznaczenia: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1965 r.), Srebrnym Krzyżem Zasługi (1950 r.), Odznaka Zasłużony dla Województwa Białostockiego (1971 r.).
Powstanie niniejszego biogramu nie byłoby możliwe, gdyby nie materiały udostępnione nam przez Pana Andrzeja Matusiewicza. Serdecznie dziękujemy.